sobota, 3 lutego 2018

Komentarz 2

" żona odeszła zabrala dzieci hm... brzmi to co najmniej kolokwialnie z ust faceta który ma 40 lat i w dodatku się leczy psychiatrycznie. To najlepsza decyzja jaka ta kobieta podjęła.człowieku użalasz się nad sobą choroba ble ble weź się do roboty i ogarnij to i choroba Ci minie.Najłatwiej wina obrzucać kogos za swoje nie powodzenia i deficyty zycia???!!masz pracę i to widać kilka to masz z czego życ a nie piszesz , że brakuje ci na jedzenie.Nie wiesz chyba co to choroba psychiczna....i żal mi tyłek ściska jak czytam takie blogi. lenistwo lenistwo i jeszcze raz lenistwo.Uciekanie od problemów dnia codziennego popadanie w jakies nałogi a teraz zdziwienie, że zona zabrała dzieci i odeszła.BRAWO dla kobiety, że miała większe jaja od Ciebie i nie pozwoliła na to aby dzieci patrzyły, że ojciec głowa rodziny zamiast być filarem jest zwykłym NIC .Facet masz pracę i mdli mnie jak ktoś pisze nie mam z czego żyć...wiesz co to znaczy głod?i nie posiadanie faktycznie pieniędzy bo np.na leki ktoś – dotyczy posta: 2 lata leczenia" --------------------------------------------------------------------------------------------------------------- O tym czy ta decyzja była dobra to się pewnie okaże, bo nawet dzieci nie rozumieją i czują się okłamywane. Jeżeli zarzuca mi ktoś lenistwo to chyba nie czytał bloga od początku. A jeśli mówi o uzależnieniu to chyba nie wie co to jest hobby i pasja. Mądrość to nie jest uciekanie od problemów tylko ich przezwyciężanie, pokazanie w problemach swojej prawdziwej natury. Jak ktoś jest taki mądry jak Ty to mogę dać ci kontakt do mojego klienta który pochował 20 letniego syna który chorował na depresję i zabił się skacząc z wiaduktu, możesz jemu spróbować poopowiadać swoje mądrości. Jakieś 10 lat temu, żona zabrała dzieci i odeszła od człowieka bo dużo pracował ale nigdy nie wypił alkoholu, nigdy nie był agresywny, ona za to wiedziała jak z jego pieniędzy korzystać, dobre życie i wycieczki. Ona wolała jakiegoś egipcjanina poznanego na wycieczce. Ciężko było mu się pozbierać przez długi czas. Potem poznał dobrą kobietę która pomogła mu stanąć na nogi, zadbać o dom i pomagać w prowadzeniu firmy, wzięli ślub. Dzieci nigdy się nie mogły pozbierać po tym , starszy zaczął pić jak dorósł a młodszego zabiła depresja , a ona po 10 latach przysłała mu sms" czekam na Ciebie" ; to jest ta dobra decyzja kobiety co miała jaja.

wtorek, 30 stycznia 2018

Komentarz 1

"
dna chłopie to ty nie sięgnąłeś jeszcze...!kasa kasa...spójrz na siebie kim Ty jesteś?czytam to wszystko bo mam brata może nieco inny nałog i tylko to jest wasza ucieczka .dno jest wtedy gdy wiesz ze to co spowodowałeś w swoim zyciu i innych jest konsekwencja ciebie i zycia z jakiego wyszedłeś.Podnieśc się nie jest łatwo może mentalnie bo praca, znajomi ale emocjonalnie dalej jesteś nikim w srodku ta sama osoba która byłes dopóki nie zrozumiesz...zycie to rodzina i srodwisko z jakiego wyszedłeś bedac nastolatkiem. ucieczka w chorobę najłatwiej jest sobie wytłumaczyć swoje bledy kolego!nałog to nie choroba a ucieczka w swiat swój aby nie rozmaiwac, nie interweiowac, nie tłumaczyć tylko ewentualnie zwalać całe zło swiata na innych.Czemu swoich rodzicow nie oskarżasz o swoje życie?czy wyszedłeś z domu bogaty w wiedze i w wiezi rodzinne?czy znajomi byli własciwi nie majacy zadnyc nalogow?popatrz dookoła – dotyczy posta: Dno zawsze jest niżej niż nam się wydaje"


------------------------------------------------------------------------------------------------------------- Dziekuję za komentarz, ponieważ się odbijam od dna to i czasu nie było na odpisywanie, po pracy fizycznej znowu zacząłem od nowego roku  pracę  jako Menedżer.

Fajnie się ocenia człowieka i wypisuje takie rzeczy anonimowo.

wiem co to jest dno, poczułem to kiedy odwrócili się ci na których powinienem liczyć i kiedy 9 letni syn zapłacił mi za jedzenie w lidlu bo nie miałem na to pieniędzy. Ja nie piszę tego żeby się użalać bo sam w życiu do wszystkiego dochodziłem, ale skoro uważasz że żona postąpiła właściwie to dlaczego sąsiedzi tak nie uważają ? Dlaczego jej matka nie wiedziała o co jej chodzi ? Po to ma się żonę, żeby się interesowała mężem a nie pozwalała spadać w przepaść i jeszcze drwić. Można żyć na czyimś utrzymaniu 9 lat a potem nawet odmówić dopisania do ubezpieczenia żebym mógł iść do lekarza na umówioną wizytę. Twoje komentarze i myślenie to tylko usprawiedliwianie swojej postawy, może podzielisz się z innymi jak to pomagałaś swojemu bratu w chorobie ?