niedziela, 20 sierpnia 2017

2 lata leczenia

Witam

Mija 2 lata odkąd poszedłem pierwszy raz do psychiatry, cały czas jestem na lekach, 225 mg Venlafaksyny i 100 mg Triticco i nie prędko będę mógł je zmniejszyć. Choć ostatnio zmniejszyłem Trittico na 50 bo zrobiłem się ospały, nie wiem czy ma to wpływ na pogorszenie się nastroju, czy tęsknota za rodziną i poczucie bezsensu.

Prawie 5 miesięcy temu żona zabrała mi dzieci i się wyprowadziła.
Do tej chwili nie mogę uwierzyć w to wszystko, nie rozumiem tego.
O wydarzeniach z żoną i jej rodziną nie chcę teraz pisać.
Pracuje jako monter telewizji kablowej i internetu. Dodatkowo dorabiam jako kierowca i pracownik fizyczny.
Pracę załatwił mi sąsiad, razem pracujemy w dwuosobowych grupach, pomaga mi i wspiera. Moja rodzina pomogła mi pospłacać większość pilnych długów.
Zarabiam mało, po opłaceniu rachunków i pozostałych rat, nie mam na jedzenie. Pomaga mi kilka osób.
Póki co nie czuję się na siłach do bardziej wymagającej pracy do samodzielnego stanowiska.
Powoli poprawia mi się pamięć i zdolność kojarzenia, choć czasem też wszystko zawodzi.
Denerwuję się pod presją czasu. Ale brak środków do życia też dołuje.

W zeszły wtorek widziałem MIŁOŚĆ, para ok 30 latków, ładna dziewczyna szła obok chłopaka, Ona trzymała mu rękę w kieszeni spodni, On nie miał obu rąk.









1 komentarz:

  1. Ja walczę z depresją od 4 miesięcy!Chodzę na terapię indywidualną do pani psycholog Jolanty Szczepaniak i powiem ci, że widzę efekty tych spotkań..wiem że jeszcze przede mną długa droga ale wierze, że mi się uda!!!

    OdpowiedzUsuń